Dodatkowo, jeśli do 21 stycznia złożymy zeznanie podatkowe i zapłacimy podatek, zaliczkę za grudzień przesuniemy z tegorocznego, na przyszłoroczne rozliczenie podatkowe.
- To drobne, ale istotne ułatwienie dla przedsiębiorców - uważa Artur Kuczmowski, członek zarządu spółki Agent Transfer. - Do tej pory zmuszeni byli odprowadzać w grudniu podwójną zaliczkę za listopad. W wielu przypadkach prowadziło to do stosowania rozmaitych wybiegów, takich jak celowe zaniżanie dochodów za listopad. Tego typu gimnastyka kosztowo-dochodowa stała się obecnie niepotrzebna, ponieważ nie dochodzi już do niekorzystnej dla firm kumulacji płatności. Pamiętajmy, że im prostsze i bardziej przyjazne firmom zasady, tym mniej przypadków i prób obchodzenia przepisów przez przedsiębiorców. Należy docenić pozytywnie zmieniającą się logikę przepisów podatkowych. Dodatkową funkcją znowelizowanych przepisów, jest zachęcenie podatników, by rozliczali się szybciej i regularniej. Może się to opłacać. Jeśli należy się nam zwrot podatku, to skracając rok obrotowy, pieniądze otrzymamy już w styczniu, a nie w kwietniu.
źródło: Zaliczka na podatek dochodowy – mała duża zmiana