Przełomowa publikacja pedagogiczna

Autor podjął się trudu współczesnego odczytania dzieła siedmiu mistrzów pedagogiki polskiej, działających w okresie międzywojnia, wobec których uczyniono wiele starań o to, by pozostali zapomniani i byli traktowani zdawkowo, jako postacie muzealne.

Wspomniany tytuł dotychczas zebrał bardzo pochlebne recenzje. Prof. Zbigniew Kwieciński uznał, że to najważniejsza i najlepsza polska książka z pedagogiki ogólnej od czasu ukazania się ostatnich monografii późnego K. Sośnickiego ponad czterdzieści lat temu . Prof. Bogusław Śliwerski wyraził zadowolenie, że nareszcie pojawia się odważna rozprawa z dziedzictwem socjalizmu i jego pozostałością, zarówno w jego nieustannej a bezkrytycznej afirmacji, jak i totalnej negacji. W każdym razie pochwał jest wiele, czy w tym miejscu nie mam się zamiaru przechwalać J Książka bezsprzecznie jest warta uwagi. I przechodzimy do meritum mojej wiadomości. 


Z opinii wydawniczej prof. zw. dr. hab. Zbigniewa Kwiecińskiego:

[...] to najważniejsza i najlepsza polska książka z pedagogiki ogólnej od czasu ukazania się ostatnich monografii późnego K. Sośnickiego ponad czterdzieści lat temu. [...]

Teraz pedagogika polska otrzymuje niezwykły prezent w postaci głębokiego i szerokiego zarazem współczesnego odczytania dzieła aż siedmiu mistrzów pedagogiki polskiej, których najważniejsze prace powstały w okresie międzywojnia, a uczyniono wiele starań o to, by pozostali zapomniani i byli traktowani zdawkowo jako postacie muzealne i książki tylko archiwalne. Tymczasem wykonali oni ogromną pracę analityczną i twórczą. Autor wykazuje, że pragnęli oni, aby wymarzona i wyczekiwana polska państwowość miała najlepszą w świecie oświatę, aby wychowanie i kształcenie w Polsce miało najlepszą w świecie podbudowę naukową, studiowali dogłębnie najnowsze dzieła światowe, sięgali do najlepszych tradycji, poszukiwali twórczo istoty wychowania sprzyjającego pełni rozwoju każdej jednostki. Doprowadzili pedagogikę polską na szczyty i na próg jej własnej teoretyczności. 
Autor wykonał ogromną pracę za całe pokolenia pedagogów polskich, którym słusznie wytyka, że nie chcieli się uczyć od swoich wielkich poprzedników i nie podjęli obowiązku kontynuacji ich dzieła. Trzeba było tak wybitnego umysłu, tak dojrzałego i utalentowanego filozofa, takiego giganta pracowitości, jakim jest profesor Lech Witkowski, żeby podjąć się zadania odczytania rozległego dzieła wielkich pedagogów polskich pierwszej połowy XX wieku i dokonać tego po mistrzowsku. Doskonała jest obudowa teoretyczna tej monografii (część wstępna, część I i część II). Świetne są analizy krytyczne pedagogiki „socjalistycznej”, przerywającej i przekreślającej dokonania swoich wielkich poprzedników. Wielce kształcąca jest każda cząstka książki poświęcona dziełu kolejnych mistrzów pedagogiki polskiej. Z satysfakcją i radością można powitać tę świetną książkę, Autorowi zaś pogratulować, podziękować i pozazdrościć.

http://impulsoficyna.pl/nowosci/przelom ... ,1402.html

Komentarze