Gospodarka rozwija się wtedy, gdy pojawiają się inwestycje. Te nie biorą się jednak znikąd. Firmy inwestują wtedy, gdy mają pewność, że w przyszłości zarobią. Państwo lub samorządy kierują się nieco innymi celami. Suma wydatków ponoszonych na infrastrukturę, maszyny i urządzenia czy budowę domów daje nam pełen wskaźnik. Jak wyglądają inwestycje we Wrocławiu?
Ogólnie idzie ku gorszemu
Ponieważ nie ma jeszcze danych z ostatniego kwartału roku 2012, trzeba będzie w niniejszym podsumowaniu posługiwać się informacjami niepełnymi. Jednak nawet na ich podstawie można wyciągnąć wniosek, że idzie ku gorszemu. Inwestycje we Wrocławiu są coraz mniejsze.
W trzecim kwartale 2010 roku ich łączna wartość wyniosła 4,15 mld zł. Rok później spadła do 3,85 mld zł. W przedostatnim kwartale roku 2012 wynosiła już tylko 3,55 mld zł. Trend jest jednoznaczny. W ujęciu procentowym oznacza to, że w porównaniu z 2010 rokiem wartość inwestycji spadła do poziomu 85 proc.
Podobnie, gdy przyjrzymy się wynikom z całego roku (ale bez 2012 roku). W całym roku 2009 łączna wartość inwestycji sięgnęła prawie 5,35 mld zł. Rok później była jeszcze wyższa i wyniosła bez mała 6,25 mld zł. Jednak w 2011 roku była już niższa – ledwie przekroczyła 5,8 mld zł. To wprawdzie o 8 proc. więcej niż w 2009 roku, jednak o siedem procent mniej niż w 2010 r.
Środki trwałe w trendzie spadkowym
Nie inaczej jest w przypadku nakładów inwestycyjnych na maszyny i urządzenia. W ciągu trzech kwartałów 2010 roku wydano na ten cel 1,45 mld zł, jednak rok później już tylko 1,15 mld zł. W poprzednim roku wartość środków wydanych na ten cel to 1,1 mld zł.
W ujęciu rocznym spadek nakładów inwestycyjnych we Wrocławiu wyniósł między 2010 i 2011 rokiem prawie 10 proc. Warto dodać, że w tym ostatnim roku wciąż jeszcze inwestycje były na plusie w porównaniu z rokiem 2009. Jeśli jednak potwierdzą się informacje o znacznie niższym ich poziomie z trzech pierwszych kwartałów 2012 roku, można się spodziewać głębokiego spadku.
Mieszkań coraz więcej
W przypadku nowych mieszkań oddawanych do użytku rzecz wygląda zgoła odmiennie. W porównaniu z rokiem 2009 pojawiło się ich na rynku prawie o 900 więcej. To oznacza wzrost o ponad 13 proc. Ale uwaga!
Mieszkania oddane do użytku w 2012 roku zaczęto budować dwa lata wcześniej. A proces inwestycyjny rozpoczął się jeszcze dawniej. Trudno więc uznać, że jest to efekt jakiegoś przyspieszenia, a raczej wynik wcześniej podjętych, niekoniecznie dobrych, decyzji biznesowych.
A jak jest w województwie?
Warto dodać, że w województwie dolnośląskim sytuacja przedstawia się inaczej. W całym regionie w 2012 roku wartość inwestycji była o 2,8 proc. wyższa niż rok wcześniej. Spadły jedynie nakłady na środki transportu.
Wyraźnie widać, że inwestycje we Wrocławiu zwalniają, jednak reszta województwa się trzyma. To jedyna dobra wiadomość.