Ustka zdradza swoje tajemnice.

Ustka zdradza swoje tajemnice.

 
Położenie Ustki.
 Na przełomie I i II tysiąclecia naszej ery ujście Słupi stanowiło peryferie obszaru zamieszkiwanego przez 
słowiańskie plemię, które główne swoje skupiska współplemienne zlokalizowało  wokół grodów w Gardnie Wielkiej i w Główczycach. Nad rzeką Słupią i na zachód od niej, aż do Wieprzy, rozciągały się pralasy Puszczy Słupskiej i mokradła, a wiec obszary o niewielkim stopniu zaludnienia. Z biegiem lat, gdy zaczęto dostrzegać walory turystyczno-uzdrowiskowe usteckiej ziemi miasto Ustka z terenów peryferyjnych stało się oazą, gdzie z przyjemnością odpoczywają i nabierają sił coraz liczniejsze zastępy turystów oraz kuracjuszy. Wraz z napływem letników, już w XIX wieku nastąpił zauważalny rozwój infrastruktury turystycznej. Jednakże dopiero w latach 90-tych ubiegłego wieku noclegi Ustka mogły się poszczycić ofertą całoroczną noclegów w szerszym zakresie. Natomiast pozostałości Puszczy Słupskiej w postaci pięknych, nadmorskich lasów sosnowych (w tym obszar chroniony tzw. "Przewłocki Las") cieszą oczy egzotycznym ukształtowaniem konarów drzew w wyniku długoletniego wpływu na nie morskich wichur towarzyszących sztormom. 
 
Ustka i jej atuty. 
Właśnie ta lokalizacja uzdrowiska, jak i walory klimatyczne sprawiają, że Ustka nadaje się doskonale na prowadzenie kuracji całorocznej. Jednak wiosenny czas ma w tym kalendarzu specjalne przywileje.
Położenie nadmorskie Ustki powoduje łagodzenie dobowych i rocznych amplitud temperatury powietrza. Zabezpiecza to Ustkę przed skrajnymi anomaliami pogodowymi i powoduje, że już wczesną wiosną ilość dni słonecznych może zaskoczyć niejednego sceptyka. Rejon Ustki posiada korzystne warunki insolacyjne, a średnia liczba godzin słonecznych przekracza 1500.
Szeroka, piaszczysta, złota i drobnoziarnista plaża osłonięta jest wałem wydmowym, zielenią parkową i pasem tlenodajnych, nadmorskich lasów. Wśród tych lasów i parków znajduje się malownicza promenada, najładniejsza na polskim wybrzeżu, która przystosowana została na 200 m odcinku dla osób niepełnosprawnych, natomiast w dalszej części idealnie nadająca się do czynnego relaksu. 
 
Do Ustki po zdrowie.
Duże zróżnicowanie klimatu lokalnego poważnie ułatwia oddziaływanie bodźcowe na ludzki organizm. Aerozol morski występujący w powietrzu w strefie nadbrzeżnej, stanowi naturalny czynnik leczniczy wykorzystywany efektywnie w uzdrowiskowym leczeniu wraz z wodą morską i borowinami przewlekłych chorób oddechowych, układu ruchu i reumatycznych, chorób układu krążenia, przemiany materii i wydzielania wewnętrznego, chorób zawodowych i alergicznych, a także w walce z łuszczycą. 
Efektem działania morskich minerałów jest wyraźny wzrost poziomu magnezu, wapnia, potasu, bromu w skórze, a to zawsze  wpływa na poprawę jej stanu.
Dobroczynne działanie nadmorskiego powietrza zasobnego w jod, sole wapnia i magnezu wspomagane jest ponadto ujemną jonizacją. Jony ujemne bardzo korzystnie działają na samopoczucie, dodają energii życiowej.
Spacery plażą nad samym morzem, gdzie rozbijają się masy wody tworząc mikrogranulki zawieszone w powietrzu, są bardzo korzystne szczególnie wiosna, gdy wiosenne, często sztormowe falowania powodują największe nasycenie jodem powietrza nawet na nadmorskiej promenadzie. Wiosenne budzenie się przyrody, miedzy innymi sosnowych drzew dodatkowo nasyca powietrze żywicznymi zapachami.
Przyjeżdżając do Ustki nie w sposób oprzeć się pokusie jaką niosą za sobą morskie ryby. Takie świeżutkie, prosto z kutra, przygotowane w portowej smażalni, to zawsze smaczny  składnik głównych dań, ale i substancje zawarte w nich a działające przeciwzakrzepowo i przeciwzapalnie. Obniżają poziom cholesterolu we krwi, zapobiegając chorobom serca i układu krążenia. Mogą też zmniejszać ryzyko niektórych nowotworów. Wspomagają pracę mózgu, poprawiając nastrój i pamięć, zmniejszają  dolegliwości stawowe i uczucie ustawicznego zmęczenia. Jednak należy pamiętać, że ryby złowione w wiosennym okresie w Morzy Bałtyckim są mniej tłuste po zimowym okresie wegetacji a przez to jeszcze bardziej dla nas odpowiednie.
Wypada również uwzględnić czynnik wzmacniający potencję seksualną, jakim jest już sama zmiana klimatu na morski. Oprócz całokształtu wpływu na psychikę klimat morski poprzez zwiększoną zawartość jodu, który aktywizuje funkcjonowanie tarczycy sprawie większą aktywność i w tym względzie.
Najsilniejszy efekt wywiera zmiana klimatu na cieplejszy (ilość dni słonecznych), a jednocześnie pobudzający (morze), pod warunkiem, że temperatury nie są zbyt wysokie (tropiki), co może wywoływać ogólne znużenie organizmu.
Warto podkreślić, że nie tylko zmiana klimatu, ale nawet zmiana pogody może wzmagać lub osłabiać potencję seksualną. U wielu mężczyzn obserwuje się wzrost potencji seksualnej, gdy zbliża się front ładnej pogody lub gdy nadchodzi sztorm, huragan czy burza.
Wiosna w Ustce jest pod tym względem bardzo dla wszystkich łaskawa.