Wszystko o systemie automatycznego nawadniania w ogrodzie

Wszystko o systemie automatycznego nawadniania w ogrodzie

Problem ten nasila się zwłaszcza w miesiącach letnich, kiedy długi czas operowania słońca, wysokie temperatury i nawet pochmurne ale wietrzne dni powodują dużą transpirację  wody (parowanie z liści) i utratę jej,  a co za tym idzie turgoru (więdnięcie rośliny) prowadzące do uszkodzenia a nawet zamarcia rośliny.

Kiedyś podlewanie ogrodu  wykonywaliśmy za pomocą prostych, ale jakże uciążliwych i czasochłonnych metod:  za pomocą zwykłego węża ogrodowego lub wiadra z wodą ;).  Jest jednak kilka ważkich argumentów, aby te zwyczaje zmienić! W XXI wieku metody te są nie tylko archaiczne, ale i mało ekologiczne i ekonomiczne. Projektowanie ogrodów i systemy automatycznego  nawadniania oszczędzają wodę (a co za tym idzie również pieniądze): podlewanie jest precyzyjne, dostosowane do wymogów roślin, można ustawić podlewanie nocne (najlepsze są godziny wczesnoranne), kiedy straty z powodu parowania są najmniejsze a ciśnienie w sieci największe, możliwe jest wykorzystanie wody z alternatywnego ujęcia (brak opłat za wodę i za ścieki), czujniki wilgoci wyłączają nawadnianie gdy opady deszczu sprawią, że wilgotność gleby jest wystarczająca.

Automatyczne nawadnianie oszczędza czas użytkowników ogrodów, nie zmuszając do codziennego dbania o podlewanie roślin, dlatego dobre projektowanie ogrodów, to również uwzględnienie systemów nawadniania.  Większa jest też swoboda przy podejmowaniu decyzji o wyjazdach (system jest bezobsługowy) - rośliny pozostają bezpieczne i nie uszkodzone nawet przez długie tygodnie urlopów. (Czasami koszt wymiany uschniętych roślin bywa większy, niż koszt założenia nawadniania.)

Podnosi się też materialna wartość domu i ogrodu.