Większość znawców tematu obala mit, że można spalać tłuszcz, ćwicząc jedynie przez kilkanaście minut dziennie. W rzeczywistości dopiero po około półgodzinnym wysiłku nasz organizm zaczyna redukować tkankę tłuszczową. Osoby, które nie mają czasu ani kondycji aby biegać po kilkadziesiąt minut, powinny jednak praktykować marszobieg i jazdę na rowerze. Nadchodzące miesiące to doskonały czas na to. Sprzyjają wszak warunki atmosferyczne. Pamiętaj, że bieganie obciąża kręgosłup i stawy, nie jest więc polecane osobom ze znaczną nadwagą.
Początkujący amatorzy zrzucania zbędnych kilogramów powinni ćwiczyć chociaż 2-3 razy w tygodniu po godzinie. Wykonujmy proste ćwiczenia, podczas których nie czujemy zbędnych obciążeń. Przysiady, pompki, rowerek, pajacyki, kilkukilogramowe hantle, czy podnoszenie pleców z pozycji leżącej będą w sam raz. To że się spocisz i zmęczysz, wcale nie jest gwarancją spalania kalorii. Zamiast kilkugodzinnej męczarni, lepiej praktykować krótszą aktywność mniej więcej co drugi dzień. Nie zapominaj o rozgrzewce - rozciąganiu mięśni. Staraj się chociaż raz w tygodniu pływać i urozmaicać ćwiczenia: przeplatać ze sobą siłowe i wytrzymałościowe (np. podnoszenie ciężarków z jazdą na rowerze).
W jaki sposób wspomagać odchudzanie poprzez odpowiednie nawyki żywieniowe i profesjonalną, zindywidualizowaną dietę, informuje między innymi Centrum Dietetyczne Zepter.