PONS uczy języków bez cenzury

Wypełnione kolokwializmami, slangiem a nawet inwektywami wzbogacają naukę języka o zwroty których, choć używanych na co dzień, na próżno szukać w innych publikacjach tego typu. To wiedza, którą potrzeba, a nie tylko wypada znać.

 

 

Prócz języka angielskiego, poprzez serię poznać można także język niemiecki, francuski, włoski oraz hiszpański. W każdej z rozmówek, typowe dla tego typu wydawnictw, oficjalne słownictwo zastąpione zostało zwrotami faktycznie używanymi za granicą. Pełno jest więc zabawnych, często kontrowersyjnych zwrotów z żywego języka, niezbędnych do funkcjonowania w obcym kraju. Można tu znaleźć m.in. gangsterski slang, język Internetu czy spis przekleństw. Rozmówki skierowane są do osób młodych, które języków obcych uczą się nie tylko z książek. Przydatne dla siebie zwroty znajdą więc w nich m.in. studenci, turyści czy osoby pracujące za granicą.

 

Chcieliśmy stworzyć serię językową, która będzie odpowiadała na współczesne potrzeby osób uczących się – twierdzi Krzysztof Baran, opiekun projektu Mów jak Rodowity, PONS.Nauka języków obcych bardzo zmieniła się bowiem na przestrzeni ostatnich kilku lat. Nie uczymy się już wyłącznie z podręczników w szkole, ale coraz częściej wyjeżdżamy za granicę, gdzie stykamy się z żywym językiem. Nowa seria rozmówek PONS uzupełnia tę lukę i dostarcza słownictwa i zwrotów z życia codziennego, gdzie rozmowy przybierają nieformalny charakter – w barze przy piwie czy na przerwie w pracy  przekonuje Krzysztof Baran.

 

Mów jak Rodowity to jednak nie koniec nowatorskich produktów pod egidą marki PONS. Na maj planowane jest wydanie kursu nauki języków obcych na podstawie dzieł światowej kinematografii. Podczas gdy języka hiszpańskiego uczyć będzie sam Almodovar, język angielski można będzie poznać za pomocą filmu „Cztery wesela i pogrzeb”.