- Pozyskaliśmy kontrakt w wyniku przetargu publicznego, a o tego typu prace starają się najlepsze firmy - mówi Bogusław Łącki, prezes APS SA. - Zawsze analizujemy przyczyny zarówno wygranej, jak i porażki - na tym poziomie najistotniejsza jest doskonała oferta spełniająca wymagania warunków przetargu, a do wygranej zawsze potrzebny jest łut szczęścia i w tym przypadku szczęście nam sprzyjało.
W Ciepłowni Kawęczyn APS SA ma wykonać modernizację systemu sterowania pracą kotła i palników rozpałkowych kotła. Zdaniem zarządu APS S.A. jest to znacząca dla firmy umowa, realizowana dla wymagającego klienta, obejmująca pełne spektrum działalności gospodarczej spółki. Wartość kontraktu netto – blisko 5 mln zł.
- Realizacja tej umowy jest dużym wyzwaniem, bo jest to odpowiedzialny kontrakt, realizowany kompleksowo we wszystkich branżach i w ostrym reżimie czasowym – mówi Bogusław Łącki. - Jest to już trzecia istotna umowa realizowana przez APS SA dla PGNiG w przeciągu ostatnich trzech lat. Znane są nam więc wysokie wymagania stawiane przez klienta, stąd nie przewidujemy utrudnień towarzyszących zwykle pierwszym kontraktom realizowanym dla nowego inwestora.
APS SA ma wykonać zadanie do 20 grudnia tego roku.
Umowy z PGNiG należą do największych kontraktów w historii APS SA – wcześniej spółka wykonała dla tego inwestora modernizację układu nawęglania największej w kraju i drugiej co do wielkości w Europie - Elektrociepłowni Siekierki w Warszawie. Inwestycja realizowana była dwuetapowo.