Coraz większą popularnością cieszy się trend, według którego wielu pracowników korporacji oraz firm o międzynarodowym zasięgu, szuka ujścia adrenaliny w sportach walki. Wiąże się to z faktem, że jest to efektywniejszy sposób rozładowania nagromadzonych emocji, niż wieczorne wyjście do pubu.
W naszym klubie trenuje wiele osób, które na co dzień realizują się i budują swoje kariery w międzynarodowych korporacjach. Staram się, by zajęcia pomagały im zarówno w realizacji sportowych założeń, jak i w rozwoju wewnętrznym. Brazylijskie Jiu-Jitsu jest do tego świetnym narzędziem – uczy szybkiego podejmowania decyzji, nie odczuwania strachu przed konsekwencjami, a także tego, by koncentrować się na rezultatach, a nie wymówkach. Te wszystkie atrybuty niesamowicie przydają się w procesie budowania kariery – mówi Paweł Kaczyński, trener w Chaos Gold Team.
Paweł Kaczyński, założyciel Chaos Gold Team i główny trener w klubie, w przeszłości sam był pracownikiem agencji reklamowych oraz działów marketingu dużych korporacji. Postanowił jednak porzucić tę ścieżkę kariery na rzecz realizacji swojej życiowej pasji – sportów walki. I chociaż jego życie uległo drastycznej zmianie, emocje pozostały te same.
Zajęcia na macie można bez problemu porównać do pracy w korporacji. Ciężki wysiłek jest wynagrodzony, tak samo jak determinacja i pomysłowość. Pokonanie kolejnego przeciwnika, czy też opanowanie danej techniki daje podobną satysfakcję, jak realizacja istotnych celów biznesowych – konkluduje Kaczyński.
Więcej informacji na temat Chaos Gold Team, można znaleźć na stronie www.chaosgoldteam.pl.