Polska rodzina na urlopie

Według badań Ministerstwa Turystyki i Sportu, coraz więcej Polaków wyjeżdża na wakacyjny urlop dopiero we wrześniu. Powodów jest wiele: mniejsza cena wyjazdu posezonowego, mniejszy tłok, niższa temperatura w lokalizacjach śródziemnomorskich, która jest wtedy mniej uciążliwa … Jednakże w przypadku podróży z rodziną, trend wspólnego urlopu w sezonie wakacyjnym nie spada. Okazuje się, że póki co „wolne od szkoły” wygrywa nawet z argumentem portfela.

Jedziemy na wycieczkę…

Wakacje z dziećmi – dla niektórych problem ze względu na koszta, dla innych czysta przyjemność ze względu na przygodę. Wbrew powszechnym opiniom, najmłodsi stanowią znaczną część wśród wszystkich podróżujących. Wskazują na to badania Ministerstwa Turystyki i Sportu: „Uczestnictwo Polaków w wyjazdach turystycznych w 2013 roku”. W przypadku podróży krajowych 43% Polaków wyjeżdżających na wakacje, to osoby poniżej 14 roku życia. Sytuacja ta, znacznie różni się jednak w wypadku podróży zagranicznych: ilość podróżujących pociech, wynosi tu jedynie 9,5% ogółu polskich turystów.

Uczestnictwo dzieci w wyjazdach turystycznych wykazuje tendencję wzrostową. W porównaniu do lat poprzednich, coraz więcej młodych Polaków udaje się na wakacje – w zeszłym roku cieszyło się nimi aż 2,85 mln dzieci. Liczba ta stanowi niespełna połowę populacji naszego narodu w wieku poniżej 14. lat. Należy jednak zwrócić uwagę na drugą stronę tego medalu: ponad połowa polskich dzieci w zeszłym roku w ogóle nie wyjechała na wakacje.

Polska numerem jeden

Celami dziecięcych podróży są przede wszystkim miejsca zlokalizowane w naszym kraju. Tylko 0,4 mln z ogółu młodych podróżników cieszyło się wakacjami poza granicami Polski. Powodem są oczywiście koszta wycieczki, ale też jej forma: większość kolonii i wycieczek szkolnych organizowana jest w Polsce. Aż 21% z podróżujących dzieci wypoczywa u krewnych.

Wczasy z rodziną stanowią jednak większość (51%) wśród wszystkich dziecięcych wyjazdów.

Wakacje tylko w wakacje?

Nieodpartym argumentem, który przemawia za letnimi podróżami z dziećmi jest ich edukacja. O ile dorosły może wziąć urlop niezależnie od pory roku i miesiąca, o tyle dzieci w wieku szkolnym nie mają takiego przywileju. Jeżeli rodzina miałaby planować dłuższą wycieczkę w okresie innym, niż dziecięce ferie lub wakacje, to musi liczyć się z nieobecnością na lekcjach i zaległościami, które później trzeba jakoś nadrobić.

Warto jednak pamiętać, że nie wszystkie dzieci chodzą przecież do szkoły. Dla najmłodszych, czyli dzieci do 5 lub 6 roku życia, kilkudniowa nieobecność w przedszkolu nie stanowi tak dużego problemu, jaki rodzi się w przypadku nieobecności na lekcjach. Dobrze jest więc wziąć pod uwagę możliwość wycieczek pozasezonowych z najmłodszymi pociechami. Pozwoli to na oszczędność na cenie wycieczki oraz uniknięcie  turystycznych tłumów.

W przypadku dzieci uczących się, lepiej postawić na ich edukację, a wycieczki organizować w wolnym od szkoły czasie – zgodnie z obowiązującą tendencją.

Dzisiaj zakładamy plecak turystyczny, a nie tornister!

Podejmując decyzję o pozasezonowym terminie wyjazdu z pociechą, warto zastanowić się nad formą organizacji takiej wycieczki. Jeżeli wbrew obowiązującym trendom zdecydujemy się na rodzinną podróż w okresie jesiennym lub zimowym, to lepiej postawić na wycieczki zorganizowane – zwłaszcza w przypadku wyjazdów zagranicznych, ale nie tylko. Dlaczego? Jeżeli organizujemy wyjazd „na własną rękę” – sami rezerwujemy hotele i bilety, sami układamy plan podróży, to możemy w ten sposób stracić wiele czasu, pieniędzy i atrakcji, nie mówiąc już o formalnościach, jakich często trzeba dopełnić. Dużo biur podróży oferuje bowiem specjalnie zniżki, pakiety i programy dla podróżujących rodzin, których sami nie jesteśmy w stanie sobie zapewnić. Ich pracownicy poradzą również, na co zwrócić uwagę i przedstawią ofertę, choć oczywiście i w takim przypadku warto zachować dystans i zdrowy rozsądek przy ostatecznym wyborze – radzi Wiesław Brzykcy ze spółki Inventum, twórca innowacyjnych usług dla rynku turystycznego, wprowadzanych w oryginalny sposób, pod społecznościowym sztandarem „Rewolucja w Turystyce”.

Oczywiście należy mieć również na uwadze ewentualne problemy, jakie mogą wystąpić w przypadku opisywanych wycieczek zorganizowanych. Najczęściej wynikają one ze słabej komunikacji na linii klient – biuro podróży – tour operator. Ich efektem mogą być niepotwierdzone rezerwacje, brak miejsca w hotelu, brak informacji o zmianach i wiele innych.

Mimo występujących czasem kłopotów, wycieczki zorganizowane i tak wydają się być najlepszym rozwiązaniem dla podróżujących rodzin. Nieprzyjemne sytuacje związanie z niedomówieniami, czy brakiem informacji, na szczęście będą występować coraz rzadziej. Nasze specjalistyczne narzędzie, stworzone w ramach projektu, będzie niwelowało takie problemy. Jeżeli chcemy pokazać naszemu dziecku jak najwięcej atrakcji, to warto udać się do biura podróży, które zapewni nam jeszcze większy komfort i większą ilość rozrywek w trakcie naszego wyjazdu. Skoro już jedziemy na wakacje, to wyciśnijmy z nich 100% przyjemności ! – zachęca Wiesław Brzykcy.

Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się na rodzinną podróż w sezonie, czy okresie szkolnym, warto pamiętać o znanym polskim powiedzeniu: podróże kształcą. To właśnie dzięki nim, przy odpowiednio zaplanowanej wycieczce, można zapewnić dziecku wiedzę, której nie zdobyłoby ono w szkolnych murach.

Komentarze