Jak odwołać się od mandatu z fotoradaru?

SPOSOBY NA UNIKNIĘCIE MANDATU


Oczywiście, najprostszym sposobem jest jazda zgodna z przepisami. Zdarza się jednak, że kierowca się zagapi, gdzieś się spieszy, na coś się spóźni - nawet niewielkie przekroczenie prędkości zostanie wyłapane przez fotoradar. Kilkanaście dni później taka osoba otrzyma list z informacją gdzie i kiedy popełniono wykroczenie oraz trzy oświadczenia - potwierdzające, że to właściciel auta przekroczył prędkość (pierwsze), wyjaśniające, iż to nie on kierował, przy czym zna i poda dane osoby, która prowadziła (drugie) oraz potwierdzające brak winy właściciela auta, przy jednoczesnym wyjaśnieniu, iż nie wie on, kto pojazdem kierował (trzecie).

Od razu pojawia się zatem luka w prawie - właściciel auta nie może być bowiem pociągnięty do odpowiedzialności, jeśli to nie on kierował pojazdem. Wezwanie "alternatywne" ma charakter wezwania bezprawnego. Trybunał Konstytucyjny orzekł w marcu 2014 roku, iż „dążenie do pociągnięcia za wszelką cenę do odpowiedzialności kogokolwiek w związku z ujawnionym wykroczeniem nie może stanowić żadnego usprawiedliwienia kierowania do właściciela lub posiadacza pojazdu alternatywnie żądania przyjęcia mandatu karnego za to wykroczenie lub denuncjacji innej osoby. Żądanie takie można, jak się wydaje, zinterpretować jako przyjęcie przez właściwy organ państwa domniemania winy właściciela lub posiadacza pojazdu sfotografowanego przez urządzenie rejestrujące”.

Znaczna część zdjęć z fotoradarów jest po prostu niewyraźna. Jeśli zatem nie pamiętamy, kto wówczas kierował pojazdem, zdarza się, iż niemożliwe jest określenie tego właśnie po fotografii. Prócz uchybień samych fotografii, uchybienia techniczne może posiadać również sam fotoradar - a postępowanie mandatowe jest ważne jedynie wtedy, gdy posiada on aktualne świadectwo o legalizacji. Mandat nie ma podstaw prawnych również w sytuacji, jeśli na zdjęciu wykonanym przez fotoradar widoczne są dwa auta - nie wiadomo bowiem, które przekroczyło prędkość. Oczywiście, mowa o sytuacji, gdy oba pojazdy jadą z podobną szybkością i w tym samym kierunku.

Jak więc postępować? Należy wybrać trzeci formularz spośród tych przysłanych (wówczas unikamy punktów karnych), grać na zwłokę (aż mandat ulegnie przedawnieniu) lub wpisać nazwisko jakiegoś zagranicznego krewnego jako kierowcy auta (koniecznie spoza Unii Europejskiej, ponieważ nie można egzekwować takich mandatów).

ZMIANY W PRZEPISACH

Kombinacje kierowców nie uchodzą jednak uwadze rządzącym, którzy pragną ukrócenia procederu i właściwego egzekwowania należności - tym bardziej, że przecież chodzi o utrzymanie bezpieczeństwa na drodze.

Planowane są podwyżki kar. Mają być one również nakładane na właściciela auta - i to on musi je uiścić, choćby nawet nie kierował pojazdem w chwili wykonania przez fotoradar zdjęcia. Oczywiście, osoba, która prowadziła pojazd powinna rozliczyć się z kierowcą, jednak to indywidualna sprawa każdego posiadacza samochodu. Zobacz więcej http://www.zporadnikaprawnika.pl/article_9.htm