Imprezy, takie jak wieczory panieńskie i kawalerskie kojarzą się wielu osobom z przebierankami, huczna zabawą pełną alkoholu i atrakcjami niezbyt wysokich lotów, które nie każdemu przypadają do gustu. Warto więc pomyśleć o czymś ciekawszym niż tradycyjny wieczór kawalerski i zafundować Panu Młodemu coś znacznie atrakcyjniejszego. W końcu taki wieczór w życiu faceta zdarza się tylko raz.
Mocne doznania za kółkiem?
Wielu facetów interesuje się motoryzacja i lubi szybkie samochody. Jeśli nasz Pan Młody marzy o przejażdżce szybkim autem którejś z kultowych marek, można sprezentować mu popołudnie na torze wyścigowym. Za pośrednictwem takich serwisów, jak motoprezent.pl, można wykupić takie atrakcje, jak przejażdżka Lamborghini Gallardo, Ferrari California, Porsche Turbo, Nissan GTR, BMW M3 GTR bi-turbo, KTM X-Bow czy Ariel Atom, kurs bezpiecznej jazdy oraz kurs driftingu. Którą możliwość wybierzemy na prezent dla naszego przyjaciela? To zależy już tylko od jego upodobań, które przecież doskonale znamy oraz naszej inwencji.
Dlaczego warto?
Prezentując naszemu przyjacielowi przejażdżkę atrakcyjnym samochodem lub kurs, sprawimy, że jego wieczór kawalerski będzie niezapomnianym wydarzeniem, które będzie chętnie wspominał. Zafundujemy mu podwyższoną dawkę zdrowej adrenaliny lub też ciekawą i wartościową lekcję, która wzbogaci jego wiedzę i umiejętności z zakresu kierowania samochodem.
Jeśli nasz Pan Młody jest miłośnikiem bolidów Formuły 1, możemy sprezentować mu świetną zabawę za kółkiem takich samochodów, jak KTM X-Bow lub Ariel Atom na prawdziwym torze wyścigowym. Jeśli jest maniakiem rajdowym, będzie mógł spróbować swoich sił za sterem jednego z najbardziej rozpoznawalnych samochodów świata, jakim jest Subaru Impreza STI. Będzie mógł także przetestować jego bezpośredniego rywala Mitsubishi Lancer EVO IX.
A może Pan Młody jest fanem driftu i zawsze marzył o nauce driftowania, ale nigdy nie miał okazji spróbować? Jeśli tak, to nie ma dla niego lepszego prezentu niż kurs driftingu pod okiem wykwalifikowanego instruktora. Podczas intensywnego szkolenia uczestnik nauczy się ekstremalnej i bardzo efektownej jazdy bokiem w kontrolowanym poślizgu. Oczywiście nie obędzie się bez pisku opon.
Gdzie i kiedy?
Tego typu atrakcje odbywają się zwykle w weekendy w profesjonalnych centrach szkoleniowych i na prawdziwych torach wyścigowych. Uczestnikom zawsze towarzyszą profesjonalni instruktorzy, którzy sami są zawodowymi kierowcami rajdowymi i wyścigowymi oraz drifterami. Dzięki nim nauka jest nie tylko efektywna, ale i przede wszystkim bezpieczna. Co więcej, cała zabawa czy lekcja może zostać udokumentowana. Jeśli Pan Młody wyrazi takie życzenie, jego zmagania za kółkiem zostaną udokumentowane, a on będzie miał świetną pamiątkę.
Motoryzacyjne atrakcje w popołudniowych godzinach będą znakomitym początkiem następującego po nich wieczoru kawalerskiego. Po dużej dawce emocji za kółkiem grupka świętujących będzie mogła przenieść się do klubu, by się pobawić i podyskutować o tym, co właśnie się wydarzyło. Warto też zauważyć, że szalona jazda samochodem jest doskonałym sposobem na odreagowanie stresu, który potrafią przysporzyć trwające długo przygotowania do ślubu.