Jak bezpiecznie przewieźć rower na majówkę?
Transport roweru może okazać się problematyczny, co więcej nawet niezgodny z prawem. Oczywiście najprościej zapakować jednoślad do bagażnika, jednak takie rozwiązanie wymaga złożenia oparć tylnej kanapy, a więc znacząco ogranicza możliwości przewozowe samochodu. W dodatku konieczne jest również przynajmniej zdjęcie kół z roweru. Jeżeli podróżujemy samodzielnie lub we dwójkę, przewożenie roweru w bagażniku może być jedną z opcji. Jeśli mamy więcej pasażerów, niezbędne okaże się zaopatrzenie auta w odpowiedni bagażnik. Poza tym nie zapominajmy, że przewożąc rower w środku auta ryzykujemy zabrudzeniem lub niekiedy nawet mechanicznym zniszczeniem plastikowych elementów.
Na rynku dostępnych jest wiele rodzajów bagażników rowerowych, które z łatwością dopasujemy do każdego rodzaju samochodu. Można spotkać nawet z konstrukcje, które są montowane do koła zapasowego na klapie bagażnika samochodu terenowego.
– Wśród dostępnych rodzajów bagażników rowerowych dużą popularnością cieszą się te montowane na haku holowniczym. Problem polega na tym, że w myśl polskich przepisów są one nielegalne, ponieważ najczęściej zasłaniają tablicę rejestracyjną. Ustawa Prawo o ruchu drogowym nie przewiduje natomiast możliwości czasowego demontażu tablicy w celu umieszczenia jej na bagażniku rowerowym. Nie ma także legalnej opcji wydania dodatkowej, trzeciej tablicy rejestracyjnej. Możemy jedynie liczyć na pobłażliwość funkcjonariuszy. To kuriozalna sytuacja, która występuje jedynie w naszym kraju – tłumaczy Daniel Bień, ekspert Motointegrator.pl.
Zdecydowanie najbardziej uniwersalny sposób przewożenia roweru to bagażnik dachowy – uchwyty mocowane są do poprzecznych belek. W tym przypadku musimy pamiętać o ograniczonej nośności dachu (około 50 kg), oraz o tym, że samochód z rowerami na dachu ma ponad 2 metry wysokości. Podczas większych dystansów nie bez znaczenia będzie również zwiększony opór aerodynamiczny i związane z nim większe zapotrzebowanie na paliwo.
Jakie alternatywy mamy? Pozostają nam bagażniki montowane na tylnej klapie samochodu. Są tańsze niż te platformy na hak, jednak sprawdzą się najlepiej tylko przypadku samochodów typu hatchback lub kombi. Dzięki stelażowej konstrukcji, pasom i wspornikom można łatwo dopasować je do większości samochodów. Mają jednak ograniczony udźwig, a w zakrętach i na nierównej nawierzchni masa rowerów znacząco oddziałuje na pokrywę bagażnika, co nie najlepiej odbija się na kondycji klapy.
Z rowerami zamontowanymi na samochodzie – niezależnie od typu bagażnika, na jaki się zdecydujemy – powinniśmy poruszać się bardziej zachowawczo, zarówno w kwestii prędkości, jak i gwałtownych manewrów. Pamiętajmy, aby co pewien czas sprawdzić, czy rowey nie poluzowały się na zaczepach. To zdarza się często, szczególnie w przypadku bagażników montowanych na klapie.
Wybierając bagażnik, powinniśmy przede wszystkim pamiętać, że najtańsze modele nieznanych producentów to ryzyko dla samochodu i przewożonego roweru. Podczas wyboru warto zwrócić uwagę na wygodę i szybkość montażu roweru na bagażniku oraz samego bagażnika. Gwarantują je opatentowane rozwiązania oferowane przez markowych producentów np. możliwość odchylenia platformy zamontowanej na haku w celu dostania się do bagażnika. Fakt, takie bagażniki będą kosztować więcej, ale nieco wyższy wydatek z pewnością docenimy podczas ich użytkowania.