Badanie „Ocena stanu zdrowia polaków”

Z badania wynika, że samoocena stanu zdrowia jest bardzo silnie skorelowana z wiekiem: w młodszych grupach wiekowych najczęstszą odpowiedzią było stwierdzenie, że jest ono „bardzo dobre”. Starsi respondenci znacznie częściej wybierali odpowiedzi „słaby” lub „zły” – wśród 60-ciolatków było to 45% ankietowanych.

Spośród pytanych 22% przyznaje się do cierpienia na chorobę przewlekłą.

Obszarem zdrowotnym, który wzbudza najwięcej lęków wśród Polaków, są choroby układu krążenia: aż 25% martwi się, że wystąpią u nich w ciągu nadchodzących pięciu lat, podczas gdy tylko 9% obawia się choroby nowotworowej. Zaskakujące jest to, że choroby nowotworowe nie są przez Polaków traktowane jako poważne ryzyko zdrowotne.

Można domniemywać, że Polacy boją się tych chorób, których objawy widzą. Wyniki te potwierdza również raport „Jakość życia Polaków. Philips Index 2012” przeprowadzony przez TNS OBOP na zlecenie Philips. Tymczasem z roku na rok wzrasta liczba nowych przypadków chorób nowotworowych. Według raportu, opublikowanego przez zespół kierowany przez prof. Witolda Zatońskiego, w 2010 roku odnotowano 140 500 nowych przypadków nowotworów złośliwych (o 2 500 więcej niż w 2009 roku). Na choroby nowotworowe zmarło w analizowanym okresie 92 500 osób.

Statystyki dotyczące zdrowia również potwierdzają, że w Polsce oczekiwana długość życia mężczyzn jest o 3 lata krótsza niż w innych krajach Unii Europejskiej i 8 lat krótsza niż w Szwecji, gdzie wskaźnik ten jest najwyższy*. Jednocześnie, jak pokazują wyniki badania „Ocena stanu zdrowia polaków” aż 60% Polaków dostrzegaja pozytywny wpływ rozwoju nowych technologii medycznych na długość życia.

Warto zauważyć, że 39% Polaków uważa, że Polska służba zdrowia jest prawidłowo wyposażona
w sprzęt medyczny,  41% jest przeciwnego zdania. 20% ani się zgadza, ani się nie zgadza.

W badaniu „Ocena stanu zdrowia polaków” pytano też o największe problemy służby zdrowia w Polsce. Przy odpowiedzi najczęściej przyjmowano perspektywę najbardziej dostępną poznawczo, czyli „pacjenta w aptece” wskazując na „wysokie ceny leków” (60%). W dalszej kolejności wskazywano na ogólne problemy systemowe: biurokracja, wysokie koszty systemu i niewystarczająca liczba specjalistów.

*źródło: http://ec.europa.eu/health/indicators/other_indicators/quality/index_en.htm