Cztery kąty, Le Mans piąty...
Naczynia, których używamy najczęściej: patelnie, garnki i pokrywki, czyli wszystko to, co trzymamy w dolnych partiach szafek narożnych, z powodu trudnego do nich dostępu, lub braku wystarczającego miejsca, ląduje najczęściej z powrotem na kuchence lub stoi w najmniej odpowiednim miejscu kuchni do czasu ponownego użycia.
Rezultatem jest bałagan i pogrążona w chaosie kuchnia, w której potykamy się o najmniej potrzebne rzeczy, natomiast tych niezbędnych nigdy nie możemy znaleźć.
Dobrym rozwiązaniem okazują się specjalne systemy złożone z kilku półek, które można płynnym ruchem wysunąć z głębi szafki takie jak np. Le Mans firmy PEKA. Le Mans to białe lub jasnoszare laminowane i wyprofilowane półki, opierające się na systemie ramion. Mimo podparcia w jedynie dwóch miejscach, te niepozornie wyglądające półki są w stanie udźwignąć ciężar nawet do 20 kilogramów. Możemy więc bez obaw powierzać im ciężkie patelnie, garnki, a nawet sprzęt AGD. Dodatkowo laminowane relingi oraz antypoślizgowa powłoka RutschStopp dają gwarancję, że żadna miska ani pokrywka nie spadnie na ziemię nawet przy gwałtownym wysunięciu półki, a każdą potrzebną rzecz będziemy mieli podaną dosłownie jak na tacy.