Co mamy pod butami
Różne pomieszczenia wymagają odmiennych podłóg. Wiadomo, że tam gdzie ruch jest wzmożony podłoże musi być odporne na tarcie i nacisk. W łazienkach i miejscach narażonych na wilgoć najlepiej sprawdzają się kafelki. W mało uczęszczanym salonie ze spokojem można położyć delikatne panele. Jeżeli będą dobrze zamontowane, powinny posłużyć wiele lat. Co jednak zrobić, jeżeli potrzebujemy posadzki wyjątkowo trwałej, a jednocześnie estetycznej? W takich wypadkach najczęściej wybierane są podłogi z epitlenków.
Posadzka epoksydowa charakteryzuje się dużą odpornością chemiczną i mechaniczną, jest wodoszczelna, a przy tym nie wymaga klejenia poszczególnych elementów (zatem nie ma spoin). Dodatkowo może występować w wersji antypoślizgowej, co znacznie ułatwia poruszanie się w miejscach, w których często nanoszony jest np.: śnieg. Najczęściej można je spotkać w supermarketach, hurtowniach, warsztatach, sklepach, fabrykach, urzędach, czyli jednym słowem tam, gdzie jest duże zagęszczenie ludzi. W pomieszczeniach, w których używa się różnego rodzaju związków chemicznych kładzie się posadzki, które są dodatkowo chemioodporne.
Takie podłoże przydaje się w laboratoriach, fabrykach, czy warsztatach gdzie łatwo jest o plamy z odczynników, czy farby. Warszawa była pierwszym miastem w Polsce, które zaczęło produkcję podłóg epoksydowych na dużą skalę. To właśnie stąd pochodzą niektóre starsze posadzki, które czasem jeszcze można spotkać w niektórych miejscach pamiętających stary ustrój.