Użytkownicy Ashley Madison na celowniku oszustów
Media oczywiście wykorzystały tę soczystą wiadomość. Jednak nie tylko one. Cyberoszuści także posługują się tym tematem, wysyłając niepokojące i imponująco spójne wiadomości scam, które zbadali naukowcy z labolatorium antyspamowego Bitdefender. Dlatego ostrzegamy przed próbami wyłudzeń.
Scam to oszustwo polegające na wzbudzeniu u kogoś zaufania, a następnie wykorzystanie tego zaufania do wyłudzenia pieniędzy [źródło definicji: wikipedia.org].
Oto najbardziej niepokojące spam e-maile o Ashley Madison, które należy zignorować dla własnego bezpieczeństwa:
Wiadomość e-mail napisana perfekcyjnie w języku angielskim, w którym haker twierdzi, że ma wszystkie dane osobowe adresata wiadomości i prosi o 1 Bitcoin, który ma go przekupić i powstrzymać od podzielenia się informacjami ze wszystkimi znajomymi na Facebooku.
Ten e-mail twierdzi, że hakerzy mają dostęp do bardzo osobistych partii danych, które chętnie zatrzymają dla siebie, jeśli użytkownik zapłaci haracz wielkości 1 Bitcoin. Korzystanie z tej waluty doskonale chroni anonimowość, a odbiorcy nie można zlokalizować.
Kolejny komunikat to inna technika różniąca się od dwóch pozostałych. Zachęca użytkownika, do przyłączenia się do zbiorowego pozwu przeciwko Avid Life Media, która prowadzi portal Ashley Madison poprzez kliknięcie w link. Link otwiera dokument, który emocjonalnie opisuje historię człowieka obawiającego się, że rodzina dowie się o jego działalności na wyżej wymienionym portalu i postanawia złożyć pozew przeciwko firmie.
Pomimo spójności i przekonującej treści, tym e-mailom nie można ufać. Zawsze musisz pamiętać:
- O ostrożności. Zastanów się dwa razy przed otwarciem załączników lub linków z podejrzanych e-maili.
- Nie dziel się wszystkim na portalach społecznościowych - atakujący może korzystać ze specjalnie stworzonego profilu i oszukać Cię za pomocą spreparowanych systemów inżynierii społecznej.
- Na bieżąco aktualizuj oprogramowanie antywirusowe, aby uniknąć najnowszych e-zagrożeń.
Nie wypisuj się z subskrypcji podejrzanych e-maili poprzez link „wypisz mnie", ponieważ dzięki temu hakerzy mogą przechwycić Twój adres jako aktywny, używany i gotowy do odbioru innych wiadomości.