Intymna wishlista każdej kobiety
Takich, które kuszą i przyciągają, ale nam jakoś ciągle brakuje okazji, by kupić je sobie samodzielnie...
Zamiast więc usilnie unikać odpowiedzi, podrzućmy ukochanemu naszą tegoroczną wishlistę. Wrzućmy na nią propozycje zmysłowych, intymnych prezentów, które podkreślą naszą kobiecość, dodadzą pewności siebie albo poszerzą wiedzę o naszej seksualności. Sprawdźmy, jakie pomysły podrzucają nam pod choinkę twórcy kampanii „Kobiecość niejedno ma imię” (www.kobiecosc.info).
Biustonosz z gorsetem
Z pewnością w twojej szufladzie jest ich pełno – białe, czarne, czerwone, te wypchane, ale i te zupełnie płaskie. Który z nich założyłabyś na tzw. specjalną okazję? W którym czujesz się najbardziej kobieco i zmysłowo? Masz problem z jego wskazaniem? Mamy już więc numer jeden twojej tegorocznej wishlisty. Co byś powiedziała na tzw. longline, zwany potocznie półgorsetem? To wyjątkowo kobiecy stanik o dowolnym kroju miseczek, którego głównym atutem jest przedłużony fason. Zmysłowo modeluje górną część sylwetki i wyjątkowo działa na męską wyobraźnię. Też się zastanawiasz, czemu jeszcze nie ma go w twojej szufladzie?
Zmysłowe body
Masz wrażenie, że wszystkie twoje nocne koszulki wyglądają podobnie? Niby różnią się kolorami i krojami, ale trudno powiedzieć, która rzeczywiście wychodzi przed szereg. To może spróbuj czegoś zupełnie innego, na przykład - zmysłowego body! Jeśli kojarzysz tę część garderoby wyłącznie z bielizną, mającą wymodelować i wysmuklić sylwetkę, jesteś w błędzie. Body bowiem występuje w przeróżnych – także bardzo seksownych odsłonach. Warte uwagi są propozycje wykonane ze zmysłowych koronek, te, z przezroczystym wstawkami, wiązane albo zasuwane na zamek. To idealna wręcz propozycja na romantyczne wieczory z ukochanym, więc warto dołączyć je do swojej kolekcji.
Pończochy
Podobno rajstopy nie są szczególnie trafionym prezentem, ale pończochy – to już zupełnie co innego! Są znacznie bardziej uwodzicielskie, a do tego – o wiele mniej praktyczne (bo właśnie takie powinny być prezenty!) Sprawiają, że kobieta staje się jeszcze bardziej seksowna, zmysłowa i pociągająca. Dodają pewności siebie i przebojowości. Szybko się je zakłada, jeszcze szybciej ściąga. Możesz zasugerować, czy wolisz te klasyczne – na paski czy raczej samonośne, wykończone koronką czy stylizowane na kabaretki. Najlepiej jednak – zostaw wybór ukochanemu!
Kulki Kegla
Powinny się znajdować w każdej kobiecej szafce. Jeśli w twojej jeszcze ich nie ma, jak najszybciej wpisz je na koleją pozycję swojej tegorocznej wishlisty. Kulki gejszy, kulki waginalne czy jeszcze bardziej zmysłowo – love balls, dawno przestały być traktowane w kategoriach gadżetu wyłącznie erotycznego. Ich główną rolą jest wzmacnianie - wyjątkowo ważnych dla kobiety - mięśni dna miednicy. - Regularne stosowanie kulek Kegla pozwala uniknąć kobiecych przypadłości, takich jak np. nietrzymanie moczu czy opuszczanie się narządów, ułatwia poród, a także wzmaga doznania seksualne i zwiększa satysfakcję z życia intymnego – wyjaśniają twórcy kampanii dla kobiet. Podsumowując - przyjemne z pożytecznym.
Książka o tematyce intymnej
Takich publikacji można znaleźć mnóstwo. Ile z nich znajdziemy w twojej biblioteczce?
- Zaznaczmy, że tematyka „intymna” wcale nie musi oznaczać – erotycznej – zauważają twórcy kampanii „Kobiecość niejedno ma imię”. - W księgarniach znajdziemy mnóstwo pozycji, dotyczących zdrowia – także intymnego, gdzie autorzy omawiają zagadnienia związane z funkcjonowaniem zarówno ciała, jak i psychiki kobiety. Książki takie dostarczają wielu cennych informacji, a także rad, wskazówek i inspiracji, dotyczących tego, jak pielęgnować zdrowie, urodę, ale także – własną seksualność. Czy chłodny, zimowy wieczór nie jest wręcz doskonałą okazją do zagłębienia się w lekturę o – sobie samej?
Prezent dla samej siebie
Każda z nas od czasu do czasu czuje też potrzebę obdarowania samej siebie. Warto zrealizować ją właśnie w nadchodzące święta! To najlepsza okazja do tego, by zweryfikować, co stoi na naszej łazienkowej półce. Czy jest tam np. odpowiedni produkt do higieny intymnej, który nie tylko pielęgnuje, ale także chroni nas przed infekcjami?
– To prezent, którego raczej trudno spodziewać się od kogoś innego, więc musimy sprawić go sobie same. Nikt przecież nie zna naszych potrzeb lepiej, niż właśnie my same – zauważają twórcy serwisu dla kobiet. - Czy w naszej łazience, na półce z ręcznikami leżą też osobne - przeznaczone wyłącznie do higieny intymnej? Czy w nocnej szafce znajdziemy preparat osłonowy, chroniący przed szkodliwym działaniem antykoncepcji hormonalnej? Czy jesteśmy przygotowane na intymne problemy, które przecież zwykle dopadają nas znienacka? Czy nasza domowa apteczka zawiera żel, łagodzący kobiece dolegliwości, a w lodówce – oprócz warzyw i owoców, znajdziemy sprawdzony probiotyk…?
-----------
Wbrew przekonaniom, prezent intymny to niekoniecznie taki, który wstydzimy się odpakować w towarzystwie innych osób. To bardziej upominek, dedykowany stricte nam – bardzo osobisty, mający służyć podkreśleniu naszej kobiecości, zaprzyjaźnieniu się z własną seksualnością czy zwróceniu większej uwagi na swoje zdrowie – także to intymne. Święta to najlepszy pretekst do tego, by wreszcie pomyśleć o sobie samej i swoich kobiecych potrzebach. Nie przegapmy jej!
Więcej o tym, jak dbać o swoją intymność znajdziesz w serwisie kobiecosc.info.