Jak wcześniej były wykorzystywane świece?
Wierzono, że pozostawiona w oknie świeca ochrania domostwo wraz z całym dobytkiem przed burzą i wskazuje drogę zabłąkanym w świecie duszom. W środowiskach religijnych nowo narodzonemu człowiekowi towarzyszył blask świecy; tę samą zapalano w chwili jego śmierci. Do dziś świeca jest nieodłącznym elementem obrzędów religijnych. W samym Kościele katolickim podczas nabożeństw muszą palić się świece, które symbolizują zmartwychwstałego Chrystusa. Najważniejszą świecą w chrześcijaństwie jest paschał. Kapłan wnosi go uroczyście do świątyni podczas nabożeństwa Wielkiej Soboty, wypowiadając trzykrotnie słowa: „Światło Chrystusa”. Świeca jest wymagana podczas sakramentu chrztu, komunii świętej, bierzmowania i namaszczenia chorych. Trudno też wyobrazić sobie okresu adwentu bez lampionów z prawdziwymi świecami (a nie żaróweczkami na baterie). Energia elektryczna zdjęła ze świec ciężar oświetlania domostw (co często było źródłem pożarów i kończyło się tragicznie). Współcześnie świecie spełniają najczęściej funkcję dekoracyjną. Stawiamy je w różnych miejscach naszych domów i biur. Często też zdobimy wnętrze dekoracyjnymi lampionami. Popularne są też pochodnie parafinowe, które wykorzystuje się podczas spektakli, inscenizacji wojennych, religijnych, państwowych, marszaów. Na grobach zmarłych stawiamy znicze – naczynia ze specjalnymi świecami.