Port Lotniczy Wrocław w kwietniu
Miniony miesiąc potwierdził tendencje obserwowane przez cały ostatni kwartał – przy stabilnym zainteresowaniu ofertą przewoźników niskokosztowych, we Wrocławiu najbardziej dynamicznie rozwijał się ruch dedykowany podróżnym o profilu biznesowym. Równocześnie krajowi przewoźnicy - PLL LOT i Eurolot - nadal nie potrafili wykorzystać potencjału, który w kwietniu ubiegłego roku pobudził OLT Express na trasach krajowych.
W kwietniu 2013 roku, w porównaniu do roku ubiegłego, w segmencie sieciowych połączeń międzynarodowych we Wrocławiu zanotowano wzrost o 14,3%. – To najlepszy wynik dla tego segmentu rynku w całym 2013 roku. Dla porównania w styczniu wzrost wynosił 7%, w lutym 13%, a marcu 8% – mówi Jarosław Sztucki, dyrektor ds. sprzedaży i marketingu w Porcie Lotniczym Wrocław.
Na oferowanych przez linie SAS, PLL LOT i Lufthansa trasach do Kopenhagi, Frankfurtu, Monachium i Dusseldorfu w kwietniu 2013 roku wrocławskie lotnisko obsłużyło ponad 24 tysiące pasażerów. – Z tych połączeń korzysta stała grupa pasażerów, dla których liczy się czas i wygoda – mówi Dariusz Kuś, prezes Portu Lotniczego Wrocław. - Począwszy od pierwszego porannego lotu do Kopenhagi o godzinie 6:20 średnio co godzinę można wylecieć z Wrocławia do jednego z portów przesiadkowych, skąd łatwo udać się w dalszą podróż i wrócić do Wrocławia jeszcze tego samego dnia – dodaje. Ofertę uzupełniają połączenia przesiadkowe na trasach przez Warszawę.
W kwietniu zanotowano ponad 2% wzrost liczby pasażerów korzystających z oferty przewoźników niskokosztowych, o czym w dużej mierze zdecydowała szeroka oferta połączeń – aż 27 kierunków, w tym 9 do krajów południowoeuropejskich. Z połączeń na Kretę, Maltę, do Rzymu, Wenecji, Bolonii, Mediolanu, Barcelony, Malagi i Alicante skorzystało 22 368 pasażerów. – Malta z 30% wzrostem i Kreta z 10% wzrostem ruchu to najlepszy przykład na to, że taki sposób podróżowania staje się coraz popularniejszy wśród Dolnoślązaków. Oba kierunki zostały wprowadzone w ubiegłym sezonie letnim wraz z uruchomieniem we Wrocławiu bazy Ryanaira – wyjaśnia Jarosław Sztucki.
W sumie w kwietniu 2013 roku wrocławskie lotnisko zrealizowało ponad 2 tysiące operacji lotniczych i obsłużyło ponad 156 tysięcy pasażerów. – Mimo że w kluczowych sektorach ruchu widać wzrosty, to całościowe wyniki polskich lotnisk będą zależały w najbliższych miesiącach w dużej mierze od tego, czy przewoźnicy tacy, jak Eurolot czy PLL LOT przejmą ogromną grupę pasażerów, których skutecznie pozyskało w ubiegłym roku OLT Express. W naszym przypadku to potencjał około 20-30 tysięcy podróżnych miesięcznie, który czeka na zagospodarowanie – mówi Dariusz Kuś.