Profesjonalny drifting? Ucz się od ekspertów
Do tego, aby drift był możliwy, potrzebne jest odpowiednie auto, opony oraz doświadczony kierowca, który wie, jak bezpiecznie i najbardziej skutecznie wprowadzić auto w poślizg w maksymalnej możliwej prędkości. Do takiej szybkiej jazdy wykorzystywane są w szczególności samochody mające napęd na tylną oś, w tym auta coupe – głównie wybierane są Nissany 200SX, Skyline, Silvia, Toyoty Supra, Mazdy RX-7, także Subaru Impreza, BMW, Opel Omega i wiele innych. Do driftu trzeba też wyposażyć pojazd w odpowiednie opony, ponieważ po tak ekstremalnej jeździe nie pozostaje z nich praktycznie nic, więc trzeba przygotować się też na wyższe z tym związane wydatki. Najważniejszy jest skład mieszanki oraz twardość – opony nie mogą się ścierać oraz odpadać płatami, muszą sprawiać, że auto na zakrętach będzie równo i gładko sunęło po drodze.
Driftu najlepiej uczyć się od najlepszych. Technik jest sporo, a bez żadnej podbudowy i umiejętności łatwo o wyprowadzenie samochodu ze stabilności na zakrętach i o wypadki. Początki zawsze są najtrudniejsze, dlatego warto zdobywać pierwsze szlify pod okiem specjalistów tej dziedzinie, którzy będą mogli przekazać wszystkie kluczowe informacje oraz tajniki związane z takim prowadzeniem samochodu, aby bezpieczne wprowadzenie go w poślizg było możliwe.
Samodzielna nauka driftu nie jest polecana, poza tym można narazić się na mandaty i punkty karne. Lepiej wybrać na początek ekpertów. Świetną ofertę w tej dziedzinie ma firma MotoPrezent, która zajmuje się jazdami testowymi i jazdami na prezent z wykorzystaniem najlepszych samochodów. Również ma ona specjalne szkolenia dla początkujących amatorów driftu, podczas których można nauczyć się podstaw techniki. Firma prowadzi także Szkołę Driftu Macieja Polody – jednego z najwybitniejszych drifterów w Polsce. Więcej informacji dostępnych jest na stronie internetowej http://motoprezent.pl/.