Jak chronić głowę jesienią i zimą
A ponieważ powinniśmy dbać szczególnie o głowę, o niej dziś powiemy.
Dlaczego należy osłaniać głowę
Od dziecka powtarzano nam, że przez głowę ucieka najwięcej ciepła. W czasie chłodnych dni nie wypuszczamy dzieci z domu, jeśli nie będą miały czapki. Wystawiona na silne podmuchy wiatru, mróz czy opady deszczu głowa, to pierwszy krok do choroby. Należy więc osłaniać ja w możliwe najlepszy sposób, zakrywając zwłaszcza uszy i czoło. W innym wypadku nietrudno bowiem o zapalenia ucha, zatok czy katar. A to nie tylko dolegliwości bolesne i dyskomfortowe, ale także wykluczające nas z życia zawodowego i towarzyskiego.
Problem z głowy
Jeżeli wiec leży nam na sercu zdrowie własne i naszych bliskich, nie zapomnijmy zaopatrzyć się w elementy garderoby, które osłonią naszą głowę przed niesprzyjającymi warunkami atmosferycznymi.
W pierwszej kolejności przychodzi nam do głowy czapka. Ta nie tylko zapewni ciepło naszym uszom, ale także zabezpieczy przed przewianiem – także nasze zatoki. Będzie także stanowiła podstawową ochronę głowy przed opadami deszczu czy śniegu.
Niestety nie wszyscy gustują w tego typu nakryciach głowy, jednak i dla nich jest rozwiązanie. Komfort zapewni im kurtka z kapturem – najlepiej dopasowanym, ze ściągaczami, które umożliwią jeszcze lepszą ochronę. Kaptur zabezpieczy nas zwłaszcza przed wiatrem i deszczem.
Do osłonięcia głowy warto także wykorzystać każdą inną część garderoby, chociażby bluzy z kapturem takie jak tutaj. Mogą posłużyć jako jedyne okrycie, np. wtedy, gdy nie posiadamy kurtki z kapturem, bądź stanowić dodatkową ochronę. Podwójny kaptur może okazać się lepszy niż niejedna czapka.
Ponieważ najbardziej wrażliwymi na działanie warunków atmosferycznych częściami naszej głowy są uszy i skronie, możemy nosić także opaski. Ich konstrukcja pozwala na osłonięcie tych czułych punktów od wiatru i chłodu. W ostateczności zdecydujmy się na nauszniki, które zapewnią ciepło przynajmniej uszom.
W okresie jesiennym nie zapominajmy także o parasolu. Chorobę czy przeziębienie może wywołać sytuacja, gdy przemokniemy do suchej nitki, nawet jeśli temperatury nie są jeszcze tak niskie. Parasolem zasłonimy się też przed silnym wiatrem, co z pewnością wyjdzie na dobre dla naszego samopoczucia.