Poradnik skutecznego e- mailingu
Specjaliści od zagadnień marketingu od dłuższego czasu starają się określić przyczyny, które sprawiają, że niektóre wiadomości postanawiamy otworzyć i zapoznać się z ich treścią, inne natomiast bez większego zastanowienia wrzucamy do kosza. Wysokiej jakości baza danych, personalizacja kampanii, intrygujący temat i treść oraz poszanowanie prywatności odbiorcy - to sekret skutecznego e-mailingu.
Bazy danych od kuchni
Era kampanii nastawionych na odbiorcę masowego już dawno powinna odejść do lamusa. W czasach, gdzie na każdym kroku bombardowani jesteśmy rozmaitymi przekazami reklamowymi, starannie zorganizowana baza danych to klucz efektywnie przeprowadzonej kampanii. Oczywista, choć nie zawsze stosowana zasada mówi, żeby e-maile kierować wyłącznie do osób, które mogą wykazać zainteresowanie danym tematem. Zatem głównym kryterium tworzenia baz danych powinny być preferencje konsumenckie.
Zadbać należy nie tylko o jakość bazy, ale także jej legalność. Warunkiem koniecznym jest pozyskanie zgody odbiorcy na otrzymywanie ofert marketingowych. Odchylenie się od tego obowiązku to najlepsza droga do tego, aby zostać zakwalifikowanym jako spamer, czyli rozsyłający niechciane treści reklamowe.
Legalne pozyskiwanie i tworzenie baz danych w oparciu o analizę preferencji każdego z odbiorców to zajęcie czasochłonne.
Z klientem na Ty
Personalizacja kampanii pozwoli pozyskać zaufanie i zbudować więź z klientem. Wykażemy się profesjonalizmem i szacunkiem dla odbiorcy, jeżeli w polu nadawcy każdego e-maila wstawimy własne imię, nazwisko oraz, opcjonalnie, nazwę firmy, którą reprezentujemy. Nie wolno zapominać, że zabiegiem absolutnie niedopuszczalnym jest korzystanie z pól DW oraz UDW. Wielokrotność adresów widoczna po odebraniu e-maila wygląda bardzo amatorsko, przez co negatywnie wpływa na wizerunek marki.
Pisząc e-mail można zwracać się do odbiorcy oficjalnie - Pan, Pani lub bardziej bezpośrednio - Ty, Tobie. Nieporównywalnie lepsza Reklama w skutkach są jednak wiadomości spersonalizowane, w których zwracamy się do adresata wykorzystując jego imię i nazwisko.
Savoir-vivre dobrego e-mailingu
Temat e-maila odgrywa bardzo istotną rolę, ponieważ po jego przeczytaniu konsument podejmuje decyzję czy warto zaglądać w resztę wiadomości. Badania pokazują, że proces decyzyjny trwa zaledwie pół sekundy, należy więc pamiętać, aby nasz temat był krótki (maksymalnie 50 znaków), zrozumiały, ale i intrygujący. Warto wiedzieć, że używając wyszukanych słów można łatwo odstraszyć odbiorcę, a zawarcie takich wyrażeń jak "okazja", "promocja", "darmo" może zaowocować sklasyfikowaniem naszej wiadomości jako spam.
Nie mniej istotny niż tytuł jest także wstęp zachęcający do zapoznania się z dalszą częścią e-maila. Nie powinien on jednak szczegółowo opisywać, czego dana treść dotyczy, ale wzbudzać ciekawość, której zaspokojenie możliwe będzie jedynie podczas lektury naszej wiadomości.
Dobrym pomysłem na przydługie e-maile jest wklejanie właściwie oznaczonych i wyróżniających się linków wraz z krótkim opisem stron, do których przekierowują. Zamieszczanie aktywnych odnośników pozwala także śledzić reakcje odbiorców na dany komunikat.