Systemy płatności oferowane przez deweloperów są uzależnione głównie od kondycji finansowej dewelopera oraz od warunków jakie stawia bank kredytujący inwestycję (w przypadku takiego finansowania). A dla dewelopera najkorzystniej finansowo jest, gdy środki od klienta wpływają w miarę postępu prac na budowie, czyli z zakończeniem poszczególnych jej etapów. Dlatego najpopularniejszym systemem płatności jest zapłata w transzach:
- Przyszły mieszkaniec pokrywa na początku część wartości mieszkania (np. 25%)
- Po zakończeniu poszczególnych etapów inwestycji płaci kolejne transze (np. 3x25%)
Najtaniej i najbezpieczniej
- To najpopularniejszy system płatności, jest oferowany przez ok. 70% deweloperów. Ale wiąże się z dodatkowymi kosztami dla klienta. Po zakończeniu każdego etapu inwestycji rzeczoznawca z banku musi sprawdzić postęp prac, ponieważ bez tego nie można dokonać wypłaty transzy. Za taką inspekcję za każdym razem płaci kredytobiorca – mówi Dariusz Stanek, doradca finansowy z Domu Kredytowego Notus.
Deweloperzy proponują również, choć coraz rzadziej, zapłatę dopiero po zakończeniu budowy. To po prostu sprzedaż gotowych mieszkań. Potencjalny klient może najpierw zobaczyć mieszkanie, a przez to łatwiej będzie mu podjąć decyzję.
- Najbardziej korzystny i najbezpieczniejszy, poza zakupem mieszkań gotowych od dewelopera, jest dla klienta inny system płatności – 10/90 – mówi Dariusz Stanek.
Polega na tym, że klient w chwili podpisywania umowy wpłaca 10% wartości mieszkania. Resztę sumy zobowiązuje się zapłacić dopiero wtedy, gdy inwestycja będzie zakończona. System 10/90 nie jest często stosowany, ale klient może mieć pewność, że dla niego to najlepsze rozwiązanie – z kilku powodów:
- Posiadając wkład własny, kredyt może zaciągnąć dopiero, gdy inwestycja będzie gotowa (jednak lepiej jest uruchomić minimalną część kredytu)
- Niewykorzystane środki może wpłacić na lokatę itp.
- Ma czas na zgromadzenie pozostałych środków i analizę rynku kredytów hipotecznych i wybranie najlepszej oferty
- Nie ponosi dodatkowych kosztów obsługi kredytu hipotecznego
- Płaci odsetki tylko od kwoty uruchomionej
- Nie musi ponosić kosztów utrzymania dwóch nieruchomości – czynszu najmu obecnego mieszkania oraz spłaty odsetek od kredytu
Gwarancja banku
Dlaczego jednak deweloperzy oferują 10/90 tak rzadko? Nie wszyscy mogą sobie na tę formę płatności pozwolić. Firma musi być solidna i mieć pewne zaplecze finansowe.
- Jeżeli bank udzielił deweloperowi kredytu na inwestycję i zezwolił na system płatności 10/90, to znaczy, że prześwietlił firmę pod każdym kątem – mówi Dariusz Stanek, doradca finansowy Domu Kredytowego Notus. – To najlepsza gwarancja tego, że deweloper jest stabilny, a inwestycja zostanie zrealizowana.
System 10/90 zaproponowała Nowa Papiernia, która realizuje lofty na Przedmieściu Oławskim we Wrocławiu. Powstają one w dwu budynkach, w których dawniej mieściła się fabryka papieru (wybudowana w 1889 r.). Obok powstaje nowy budynek, New Line, w którym będą mieszkania inspirowane loftami. Preferencyjna forma płatności dotyczy właśnie tych nowych mieszkań.
- Komfort mieszkania w przestronnych wnętrzach w postindustrialnym klimacie zapewnialiśmy od samego początku. Oferując system 10/90, chcieliśmy też zagwarantować naszym przyszłym mieszkańcom komfort zakupów oraz bezpieczeństwo realizowanych transakcji – mówi Ewa Piechota, marketing manager Nowej Papierni.
To niemal ostatnia szansa, żeby skorzystać z oferty 10/90. Nowa Papiernia umożliwia to tylko do 28 marca. Ale to nie jedyna dostępna promocja. Firma proponuje również zniżki na wybrane mieszkania – nawet 28 tys. zł.